Zaglądając tutaj, jesteście od czasu do czasu skazani na odrobinę tego co usilnie chciałbym, aby było poezją. Ponieważ według Moliera (Mieszczanin szlachcicem) istnieje następujący podział :
Nauczyciel - Chce pan napisać wierszem? Uczeń - Nie, nie, nie chcę wierszy.
- Wolisz zatem prozą?
- Nie, nie! Ani wierszem, ani prozą.
- Musi być albo Jedno, albo drugie.
- Czemu?
- z tej przyczyny, iż dla wyrażenia myśli posiadamy Jedynie wiersz lub prozę.
- Tylko wiersz lub prozę?
- Tak, panie. Wszystko, co nie jest prozą, jest wierszem, a wszystko, co nie jest wierszem, jest prozą.
Koniec cytatu
To ta nasza młodość w dojrzałym wykonaniu, a przecież kiedyś było prościej
jak we fraszce którą napisałem przy okazji Walentynek
Świat chce być prosty, a jest kręty
zwykł mawiać pewien Walenty.
A tym się chlubił
Że kochać lubił
Nie bacząc na alimenty
Tak więc jeżeli to co poniżej zamieszczam nie jest prozą to do cholery jasnej musi być wierszem.
Zainspirowała mnie wymiana myśli z moją znajomą, która delikatnie dmuchnęła jednym zdaniem złożonym, a reszta poszła sama i tylko powietrze wibrowało od dźwięków harfy
Słuchając siebie
Słucham bicia serca,
swego krótkiego oddechu
i stłumionego kaszlu P.
Muzyki Cigarettes After Sex,
ale to tylko zespół
który nic nie zmienia.
Wyliczam noce
od nastania których
Zainspirowała mnie wymiana myśli z moją znajomą, która delikatnie dmuchnęła jednym zdaniem złożonym, a reszta poszła sama i tylko powietrze wibrowało od dźwięków harfy
Słuchając siebie
Słucham bicia serca,
swego krótkiego oddechu
i stłumionego kaszlu P.
Muzyki Cigarettes After Sex,
ale to tylko zespół
który nic nie zmienia.
Wyliczam noce
od nastania których
śledziłam Marsz Księżyca,
i szalony taniec gwiazd,
czasami tylko bezmiar ciemności.
Wspominam dni które się zapisały,
wyrzucając sobie te których zapisać nie warto.
Wyciągam jedną kartę z porzuconej talii
To Dama Karo
I jak tu nie wierzyć w przeczucia.
Choć idzie tylko o moje życie.
i szalony taniec gwiazd,
czasami tylko bezmiar ciemności.
Wspominam dni które się zapisały,
wyrzucając sobie te których zapisać nie warto.
Wyciągam jedną kartę z porzuconej talii
To Dama Karo
I jak tu nie wierzyć w przeczucia.
Choć idzie tylko o moje życie.
Tylko?
jak we fraszce którą napisałem przy okazji Walentynek
Świat chce być prosty, a jest kręty
zwykł mawiać pewien Walenty.
A tym się chlubił
Że kochać lubił
Nie bacząc na alimenty
I tej prostoty Wam życzę w związku z nowym miesiącem który kombinuje i przeplata.
Oj kombinuje i przeplata. Nie tylko miesiąc taki niestały w poglądach, niestety. Obyśmy wkrótce mieli wiele dni wartych zapisania.
OdpowiedzUsuńAntoni, i wiersz pisany prozą i limeryk super. JerryW_54
OdpowiedzUsuńPierwszy dla mnie za bardzo wzniosły, drugi za bardzo przaśny a razem smakowite jak makaron z homarem
OdpowiedzUsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że to poezja. Jeśli jeszcze wiersz napiszesz, nie obawiaj się zamieścić na blogu.
Pozdrawiam serdecznie.
Dopiero dziś znalazłam spokój w sobie, żeby wczuć się w ten wiersz...
OdpowiedzUsuńI powiem Ci, że przy muzyce Cigarettes After Sex i podobnej bardzo, ale to bardzo odpływam.
A miłość jest prosta, za to konsekwencje czasem dla wielu ludzi nie do uniesienia.