08 kwietnia 2022

Oczytany czyli jaki?

Aby podkręcić popularność artykułu wystarczy dać dobry tytuł.
Jak w 2014 roku jednemu z moich tekstów nadałem tytuł - "Jakie w końcu jest to życie samotnego? czyli swingiem po singlu", to do dzisiaj jest w czołówce czytanych postów. Bo wiadomo, że singiel i swing kojarzą się większości z tym co się Kowalskiemu z dupą kojarzy.
Pewnie dla wielu młodych ludzi zaskoczeniem byłoby, że swing ma i inne znaczenia poza określeniem ekscentrycznych zachowań w klubie dla swingersów.
Swing (z ang. „kołysać się”) – to był najpierw kierunek muzyki jazzowej popularny na przełomie lat 30. i 40. XX wieku. Swing to muzyka w której dużą rolę gra sekcja rytmiczna współpracująca z instrumentami dętymi.
Swing – to także, co jakby naturalne styl tańca towarzyskiego pochodzący ze Stanów Zjednoczonych, tańczony do muzyki jazzowej.
Jakby kto nie wiedział, podpowiadam.
Wracając zaś do tematu.
Dałem się złapać na tytuł - Tylko ludzie oczytani używają tych słów.
Być może nie jestem gigantem czytelnictwa, ale średnią krajową podnoszę jak mogę. No nieprawda, mógłbym bardziej. 
Magia zadziałała i zerknąłem na test wyboru, gdzie sprawdziłem się w zakresie znajomości słów ludzi oczytanych.
Otóż one w kolejności jak pojawiały się w pytaniach
Rachityczny, ambiwalentny, cezura, defetyzm, konterfekt, mizoandria, plenipotencja, felerysta, luminarz, nieporowaty
Wypełniłem test.


W zasadzie pomyliłem się tylko przy feleryście, przyjmując, że kolekcjonuje flagi a nie ordery.
Nomem omen słowo felerysta nie występuje w słowniku języka polskiego w sieci.
Kiedyś było prosto. Ordery kolekcjonowali przodownicy pracy ze szczególnym uwzględnieniem górników których hektarami obwieszano nimi z okazji Barbórki.
Nie jest więc chyba ze mną tak źle.
I teraz zastanawiam się, czy by nie napisać możliwie najkrótszego opowiadania w którym wszystkie owe słowa ludzi oczytanych miałyby się znaleźć.
Kiedyś tam w szkole Pani zadała wypracowanie w którym miało by się znaleźć coś z religii, coś z wyższych sfer, coś z seksu, a żeby to wszystko kończyło się pytaniem retorycznym.
Najlepiej poradził sobie z tematem, jak to w dowcipach bywa, Jasio którego opowiadanie brzmiało :

O boże -  jęknęła hrabina - jestem w ciąży, ale z kim?
Krótko i pięknie.
Podjąłem wyzwanie. Poniżej próbka krótkiego opowiadania z wszystkimi słowami jakich wg Onetu "oczytany człowiek" powinien używać

Pewien rachityczny feletrysta zlecił wykonanie własnego konterferktu, na którym zgodnie z udzielonym plenipotencjami artysta miał namalować sponsora jako luminarza w swej dziedzinie.
Twórca zaliczał właśnie kolejną cezurę w swoim życiu, a do dzieła posiadał stosunek ambiwalentny, gdyż z natury swojej miał skłonność do mizoandrii i był w tym uporze nieporowaty. Postanowił nie siać defetyzmu, ale na stylowym konterfekcie uwiecznił małżonkę znanego nam już felerysty. 

Voila !

19 komentarzy:

  1. Brawo! bardzo zgrabny tekścik zawierający niebanalne słowa znane tylko oczytanym:) Najbardziej mi się podoba "nieporowaty" i postanawiam włączyć go do codziennego języka. Właśnie zrobiłam idealnie nieporowate ciasto, które po upieczeniu powinno jednak porów dostać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie było drożdżowe, a więc por na porze.

      Usuń
    2. Klik dobry:)
      "Idealnie nieporowate ciasto". Krócej brzmi ZAKALKEC, o! :)))
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Ja pitolę, Antoni. Uświadomiłeś mi, że jestem kompletną ignorantką jeśli chodzi o czytanie. A wydawało mi się, że nieźle wypadam na tle kraju. Nie znam połowy z tych słów, niektóre obiły mi się o uszy, i owszem, ale musiałam sprawdzić znaczenie. Nie jest dobrze. ;)
    Kto wymyśla te idiotyczne rankingi? Ciekawe czy autor znał te słowa czy złośliwie grzebał w słowniku poszukując w najciemniejszym kącie. Jeśli słownik ma kąty :D
    Ale stwierdzam, że dam radę żyć bez konterfektu feletrysty.
    A zabawę z układaniem krótkiego tekstu z kilkoma podanymi słowami bardzo lubili moi uczniowie kiedy jeszcze pracowałam w szkole. Potrafili ułożyć zgrabne tekściki i to w obcym języku. Bardzo tęsknię za tą pracą. To było inspirujące i twórcze zajęcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W każdy taki tekst z pozoru atrakcyjny wkleja się parę reklam i o te reklamy najbardziej chodzi.
      Nie ma co robić dramatu ze sztucznie wykreowanych problemów.
      A praca, wiadomo jest solą życia. Zauważamy to jednak dopiero gdy przestajemy ją świadczyć.

      Usuń
  3. Cześć Antoni. Ja pomyliłem się jeszcze przy słowie nieporowaty. Niestety kojarzyło mi się tylko i wyłącznie z antonimem słowa określającego precyzyjnie przymioty pumeksu. A czym się różni swingers od swingmana? I nie chodzi tu o bikiniarza. Pozdrawiam, JerryW_54

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swingman korzysta z instrumentów dętych, a swingers nadętych.

      Usuń
    2. ...nie... i tu Wikipedia: >>Swingman – nieoficjalna pozycja koszykarska dla zawodnika który może grać z takim samym powodzeniem na pozycjach small forward i shooting guard. Pochodzi od angielskiego swing co można tłumaczyć jako zmieniać, kiwać, wahać, poruszać i man, czyli człowiek. W wolnym tłumaczeniu można rozumieć termin swingman jako gracza swobodnie balansującego między pozycjami<<. I dlatego dałem wskazówkę że nie chodzi tu o tzw bikiniarzy, którzy oskarżani byli przez stalinowskie władze o fascynacje swingiem. Pozdro, Jerry

      Usuń
    3. No i po raz kolejny mogę powiedzieć za prezydentem - Ja to się ciągle uczę

      Usuń
  4. Mini-opowiadanko nawet ładnie Ci wyszło Antoni. Większości tych słów jednak na co dzień nie używam, czyli jestem chyba jednak za mało oczytana. Wiem, wiem. Od dawna nad tym pracuję, z tym że czytam też ostatnio głównie rzeczy po niemiecku. I co z tym zrobić? Chyba muszę poszukać podobnego testu gdzieś na niemieckich stronach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie używam. Język komunikacji powinien być prosty z zrozumiały dla tzw normalnych ludzi.
      Znam takiego jednego polityka który uwielbia wrzucać takie nowe słowa. Potem przez kilka dni nikt nie ocenia co powiedział tylko co to słowo znaczy. Przykładowo karierę zrobił ten cały absmak. Dla mnie określenie niesmak jest o wiele bardziej zrozumiałe a więc i nośne.

      Usuń
  5. Opowiadanie świetne. I coś mi się zdaje, że ja też niedawno wpadłem na ten quiz. Lubię je rozwiązywać, więc co parę dni robię sobie taką quizową sesję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najczęściej odpowiadam na pytania z ruchu drogowego traktując to jako przypomnienie teorii

      Usuń
  6. 7/10 a więc troszkę powyżej średniej. Wypracowanie o hrabinie bardzo mi się podobało, Jasio jak zwykle jedyny w swoim rodzaju.

    OdpowiedzUsuń
  7. Opowiadanie z tymi słowami świetne! Ja poległam na feletryście, choć wiedziałam, że coś zbiera, ale co, tego nie wiedziałam i na porowatym, czyli w moim mniemaniu niezbyt gładkim. No, cóż, trzeba się jeszcze douczyć...
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mówi przysłowie - Człowiek uczy się cały czas. Niestety jest też druga część tego przysłowia - a głupi umiera.

      Usuń