Od dawna mówiło się, że telewizja kłamie.
Ale żeby robić to tak mało subtelny sposób
To tylko początek posta. Dalej było o ramonesce Małgorzaty Szumowskiej i mojej kamizelce motocyklowej. O klubach motocyklowych w kontekście motocyklowych gangów.
Nie będzie bo przewrotny chochlik skasował mi cały misternie zbudowany tekst.
Biorąc pod uwagę pogodę, nie mam siły ani ochotny na wykonanie tych wszystkich prac jeszcze raz.
W zaistniałej atmosferze niemocy, zastanawiam się nad moją ewentualną odpowiedzią na zaczepkę w stylu:
- Powtórz to kochanie.
Kiedyś przyjmowane z aplauzem, teraz przy takim ciśnieniu atmosferycznym i biomecie ...
A jak ktoś jednak lubi myśleć bez względu na temperaturę to proszę,
Wojciech Młynarski nigdy z myślenia nie zwalniał, nigdy też nie stracił na aktualności
Dobra piosenka i wciąż na czasie, tak jak Kabarecik Olgi Lipińskiej. Tyle tekstów ciągle aktualnych tylko, źe już nie śmieszą, a niedługo zaczną straszyć. Ot co...
OdpowiedzUsuńZ tym weselem co go miało nie być, a jednak będzie, to w sumie pocieszające jest. Odwrotna kolejność mogłaby zniechęcić do oglądania filmów. Ostatecznie lubimy dobre zakończenia:-)
Niechęci do powtórek nie dziwię się. Na naszym termometrze w słońcu 45°C, a w cieniu 35°C. Mamy co prawda wiaterek, ale jak powieje po mokrych plecach to włos się jeży na skórze, a jak się wejdzie do sklepów z klimą, to nerki zamarzają. Ale jak pomyślę o deszczowych latach, to szybko przestaję jojczyć i już mi jest dobrze tak jak jest:-)
Marytka
Człowiek przyzwyczai się do wszystkiego. Szkoda że te prawdę poznali politycy
UsuńPozdrawiam
Także nie wyrabiam w te upały, więc niechęć do powtarzania rozumiem i dyspensę daję. Ukłony.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ulżyło mi
Usuń