Zadawaliście
sobie pytanie - skąd wzięło się powiedzenie, że kto ma coś w
małym palcu?
Odpowiedź
na to pytanie przynosi nam tekst zamieszczony wczoraj na portalu
jegostrona.pl
Tytuł
„Receptor orgazmu” w małym palcu. Wiesz gdzie nadusić?
Co
prawda określenie „nadusić” jest dla mnie mało romantyczne,
ale cóż licentia poetica.
Otóż
… „Okazuje się, że w kobiecym palcu ukryty jest „receptor
orgazmu”. Obserwacje reakcji na dotyk u pań wykazały, że orgazm
wcale nie musi wiązać się z pieszczeniem miejsc erogennych...”
Teraz
uwaga gapy w męskim gatunku. Zamiast poszukiwać legendarnego punktu
G, co do którego naukowcy nie są nawet zgodni czy w ogóle
istnieje, zwróćmy się ku dłoniom. Wystarczy tylko czule pieścić
dłonie ukochanej kobiety, zwracając szczególną uwagę nawet nie
na całe, ale na palce i to w dodatku małe.
„U
badanych kobiet podniecenie wywoływał ucisk małego palca u lewej
ręki, a dokładnie masowanie wewnętrznej strony palca w jego
środkowej części, czyli między jednym a drugim stawem ”
Mała
rzecz a cieszy.
Niechaj
to będzie nasz mały męski sekret. Albo jeżeli orgazm ma być wielki,
to niechże i sekret będzie wielki.
Niestety
świadome swojej seksualności kobiety, są z reguły nowoczesne.
Wiedza internetowa zaś znajduje się w zasięgu ich ręki, a więc
i każdego palca z osobna. Nie popełnijcie przypadkiem mojego
błędu. W trakcie wieczornej rozmowy, przy kubku ciepłej herbaty
(wiadomo, że wino w piątki) ująłem dłonie mojej ukochanej i
rozgrzałem je w swoich. Potem delikatnie głaszcząc całe dla
niepoznaki, skierowałem się ku owemu małemu tajemniczemu
paluszkowi lewej dłonie. Po chwili wyczułem środkowa jego część.
Żona
z delikatnym uśmiechem akceptacji przyjmowała te pieszczoty, by za
chwilę uśmiechnąć się szerzej powiedzieć
-
Też czytałam ten artykuł w dzienniku, ale chyba na mnie nie
działa.
Gdybym
miał lat dwadzieścia i dwa, pewnie spłoniłbym się cały i
poszukał najbliższej okazji aby ewakuować się z domu. Teraz kiedy
dystans do świata jest jakby większy, oboje wybuchnęliśmy
śmiechem.
-
Poprzestanę więc na herbacie, a w ogóle na tym co się sprawdza –
zakomunikowałem.
Specjaliści
cytowani w artykule uważają że „ W dłoniach znajdują się
zakończenia nerwów, które mają bezpośredni kontakt z mózgiem.
Akupresura polega na dotykaniu, a właściwie uciskaniu punktów
zwanych receptorami. Poprzez masaż receptorów uzyskujemy poprawę
ukrwienia narządu powiązanego z danym punktem...
Taki
zabieg leczy impotencję u mężczyzn, kobiecą oziębłość,
trudności z satysfakcją w łóżku i brak orgazmu – dodaje
ekspertka.”
Od
teraz Panowie, jeżeli dacie się ponieść pokusie gwałtownego
pośpiechu, nie musicie patrzeć w te pełne wyrzutu damskie oczy.
Na przeprosiny wystarczy pomasować paluszek lewej dłoni.
Pod
warunkiem oczywiście, że partnerka nie czytała tekstu w internecie
i nie zorientuje się, że próbujecie się wykręcić sianem,
stosując tanie sztuczki.
Z
drugiej jednak strony bohater piosenki wykonywanej przez Atrakcyjnego
Kazimierza miał następujący sposób :
Sposób
na miłość
Żaden intelekt
Jemu starczyło
Że mógł zdjąć beret
A już płeć piękna
Wpadła w zachwyt
Od razu miękła
W miejscach swych pachwin
Więc wciąż
Był sprawcą wielu ciąż
Żaden intelekt
Jemu starczyło
Że mógł zdjąć beret
A już płeć piękna
Wpadła w zachwyt
Od razu miękła
W miejscach swych pachwin
Więc wciąż
Był sprawcą wielu ciąż
Czego
absolutnie nie życzę wyznając ideę planowania rodziny.
A
co do beretu, może jest afrodyzjakiem. Przynajmniej w pewnych
kręgach.
Jutro
jest dobry czas aby ów beret zdjąć, ale nie dla głupot.
Trzeba przypomnieć sobie skąd przyszliśmy i dokąd zmierzamy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz