18 marca 2022

O codziennym zaskoczeniu i głębokim oddechu

Zaczerpnę pełną dłonią z twórczości Edwarda Redlińskiego, aby wprowadzić w temat. Oto "Awans"  czyli jego książka sfilmowana z sukcesem w 1974r. Jest tam taka scena gdy w trakcie szkolnej wycieczki nad rzekę, dzieci pytają nowego nauczyciela czy będzie ich uczył poezji.
Przez kontakt z poprzednią nauczycielką wiedzą już, że rzeka nie płynie lecz wije się jak błękitna wstążeczka
Las - cicho szemrze swoją pieśń przedwieczną
Łąka leży w dole jak barwny kobierzec, a słońce już nie świeci lecz wisi na niebie jak złoty dukacik.
Wiatr już nie wieje, ale czesze liście na gałęziach drzew.
Ponoć wykształcony człowiek powinien znać co najmniej sto różnych porównań dla pełnego wyrażenia siebie

Czy po tym wszystkim co wokół się dzieje, może mnie jeszcze coś dziwić?
I dlaczego w ogóle przywołuję tego Redlińskiego ?
Dziwi mnie to, a może bardziej denerwuje, że w tej chwili nie odpowiada się na pytanie, nie wypowiada swojej racji, a za każdym razem przerywa milczenie.

Znacie te tytuły artykułów jak np - Piękna Michalina Piprztycka przerywa milczenie. Czy to jest po dwóch czy po trzech dniach,  za każdym razem właśnie musi być to ograne do wyrzygania przerwane milczenie.
Dla mnie to przerywa milczenie kobieta która od 40 lat skrywa w sobie tajemnicę śmierci sąsiada. Lub wyjawia kto jest prawdziwym ojcem jej dziecka.
A poza tym to nikt już nie pamięta że przerywanie jest niezdrowe?
Koronny argument szczeniackich randek.
Daleko teraz do kojarzonych z poezją porównań, bardziej to stereotypy, ale i tak przywodzą mi na myśl ową scenę z Awansu.
A stereotypy są następujące. Poniżej zamieszczam przykłady zaledwie z jednego dnia przeglądania Internetu
Od pewnego czasu każdy oferowany do sprzedaży biustonosz wg opisu sprzedawcy - podniesie i wymodeluje biust, a w komplecie z majtkami podniesie temperaturę w sypialni.
Aż chciałoby się zapytać o to czy ów komplet posiada certyfikat Ekoprojekt dla źródeł ciepła?.
Irytuje mnie namolna wręcz moda zamieszczanie zdjęć aktorek wg tego samego schematu
Zestawia się zdjęcie aktorki sprzed 30 - 40 lat oraz współczesne, najlepiej z jakiegoś niekorzystnego ujęcia.
Tytuł zawsze ten sam - To bolesna jak Ewa Piekutowska obecnie wygląda. Weź głęboki oddech nim obejrzysz zdjęcia.


Jeżeli ten chłam przygotowują kobiety to są wobec siebie podłe, a jeżeli mężczyźni to z pewnością nie są gentlemanami (czy w takim razie kiedyś nimi byli ? )
Starzenie to proces naturalny i niechże sobie przestawią dla porównania własne zdjęcia z teraz i sprzed 40 lat. I niech nie zapomną o wzięciu przed oglądaniem głębokiego oddechu.

Śmiałem się kiedyś z dowcipu o etapach w życiu związanych z wiekiem. Mój znajomy narzekając na spam jaki otrzymywał w poczcie elektronicznej, cieszył się jednak, że póki co proponują mu jeszcze kredyt z banku, bo kiedy zaczną oferować ciepłą pościel z wełny wielbłądziej to znaczy, że przeszedł do ligi emerytów
A to życie nie kabaret. Przypomniałem sobie o tym gdy na jednym z portali internetowych zauważyłem dwa sąsiadujące ze sobą linki do artykułów dla osób plus 40 a obok dla tych o dwadzieścia lat starszych. Starszym pozostają już tylko właściwie dobrane aparaty słuchowe.



Czy mnie to dziwi ? Niekoniecznie.

Codziennie mam przecież  tyle powodów do zaskoczenia i zdziwienia, a to tylko dzięki temu jednemu portalowi.
Poniżej wyciąłem oferty które mają mnie zadziwić tylko na jednej stronie w jednej chwili



















Czy jestem zaskoczony? Raczej zdegustowany, ponieważ współczesne dziennikarstwo pizdnęło ciałem o podłogę i tak leży. 
Dobrych dziennikarzy można policzyć na palcach. Być może jest ich więcej ale ci  źli są jak ta łyżka dziegciu która psuje beczkę miodu.
Z nostalgią zaś wspominam te czasy niestety minione gdy kupowało się gazetę dla nowego felietonu jednego czy drugiego dziennikarza.









15 komentarzy:

  1. Oj tak, dawne gazety... Dawni dziennikarze... Och, skoro zaczynamy już z nostalgią wspominać to chyba jednak jesteśmy już w lidze emerytów:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Na wszystko znajdzie się rada: pisz sam! Robisz to o niebo lepiej, a ponadto dzięki unikaniu bzdurnych artykułów przyciągasz do siebie inny typ (o mało nie powiedziałem "lepszy sort") czytelników :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać że przez te wszystkie lata nie miałem w gronie czytelników hejterów i zwykłych chamów.
      Mam szczęście do blogowych komentarzy. Dziękuję za całkiem niezasłużoną ocenę mojego pisania.

      Usuń
  3. Klik dobry:)
    Mnie już nic nie zaskoczy, skoro dziennikarstwo zeszło na psy, o!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już przywoływałem ten cytat z Jonasza Kofty - kiedy się dziwić przestanę, będzie po mnie.
      Tego się boję

      Usuń
  4. Pojawiło się pewne przekłamanie w twoim tekście, bo oprócz zdjęć: 30 lat temu i dzisiaj, są zdjęcia: mimo, że ma 60 lat, wygląda na 35. 😁
    I to jest zdecydowanie bardziej dołujące, bo kurde inni mają też 60 lat i wyglądają na... 60. Albo co gorsza, na 65. 🤣
    A ta całkowita ignorancja jeśli chodzi o język baaardzo mi leży na sercu i smuci mnie.
    Ludzie nie szanują języka i masz absolutną rację używają pewnego pakietu słów, do wyrzygania.
    Np. wiele produktów teraz jest inteligentnych: inteligentna lodówka, inteligentny mop czy inteligentna pasta do butów.
    Stale mnie zastanawia czy to chwyta? Czy faktycznie badania marketingowe potwierdzają, że użycie takich, a nie innych słów zachęca ludzi do kupienia?
    Myślę, że tak. Teraz, żeby zaistnieć trzeba głośno krzyknąć stąd zamiast łagodnego SPÓJRZ mamy krzykliwe NIE UWIERZYSZ WŁASNYM OCZOM, albo zamiast SOLIDNA PRALKA, która po prostu pierze, mamy MĄDRA pralka, która nie tylko pierze, ale suszy, sortuje, oszczędza wodę i umie pozbyć się psiej sierści z naszych ubrań nie zatykając odpływu. Przyznaj Antoni - to jest dopiero COŚ. 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o może nie jest przekłamanie, tylko w tekście nie poruszyłem tego wątku.
      Pamiętasz może, w jednym z odcinków Czterdziestolatka Irena Kwiatkowska pyta bohatera ile ona ma lat
      Czterdzieści pięć - odpowiadają przez grzeczność
      Nie proszę Państwa, Mam 27 lat, ale na wygląd drodzy Państwo trzeba sobie zapracować.
      I pozostawię komentarz z tą myślą - Na wygląd trzeba sobie zapracować.
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Cześć Antoni. A mnie zadziwia dlaczego od dłuższego czasu w reklamie środków wspomagających hmmm...prężność pewnego męskiego organu występuje zawsze przystojny czterdziestolatek. Czyżby badania tzw. targetu wykazały, że jak głosi popularne przysłowie "po kopie to i po chłopie" i szkoda marnować drogie minuty w najlepszym czasie antenowym, czy też przeciwnie- dziadkom nie trzeba wspomagania. W każdym razie obojętnie z jakiego powodu czuję się tutaj dyskryminowany. Pozdrawiam. JerryW_54

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nawet nie jest dyskryminacja, to zwykłe wykluczenie ze względu na wiek.
      Poza tym co to za sprzedaż ? Tuzin tabletek na rok. Nie jest to rokujący klient

      Usuń
  6. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że tak wielu autorów zakłada, że osoby starsze doświadczone tak łatwo zaskoczyć. :)
    Mnie w sumie zaskakuje coraz mniej.
    I raczej zaskakują mnie pozytywne rzeczy, mniej te negatywne.
    Pozdrowienia serdeczne
    IWIW

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To logiczne to Twoje zaskoczenie. Tyle draństwa, świństwa i innych złych rzeczy wokół, że teraz zadziwia każde ludzkie zachowanie. O tempora o mores !

      Usuń
  7. Tak. Mnie zaskakują jedynie 'ludzkie' odzywki, bo o nie najtrudniej. Te porównania wiekowe aktorek, na ich niekorzyść to świństwo, chamstwo i brak kultury osobistej autorów . Nie rozumiem jak takie coś można umieszczać w mediach, gdzie równolegle jest pochwała dla przyjaźni, szacunku i miłości bliźniego. 🤔

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może to z miłości do bliźniego chcą udawać szczerych.
      A na cholerę mnie taka szczerość?

      Usuń
  8. Właśnie chciałam coś zobaczyć w Interii, a tam język rowu i newsy pisane na kolanie: "mama pieje z zachwytu", "włóż kawałek czosnku do lodówki i zobacz, co się stanie", ' przepowiednia Baby Wangi". Kto i po co pisze takie głupstwa?
    Wolę czytać Twój post, przynajmniej mądry i polszczyzną pisany.
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń