Przeglądam blogi. Wszyscy którzy mogą, cieszą się z chwil które spędzają w wiosennym ogrodzie. Taki ogród uspokaja i regeneruje. Ja zaś chcę poruszyć temat działań impulsywnych, czyli takich które podejmujemy z reguły bez zastanowienia.
Korzystając z większej ilości wolnego czasu, boć to święta a potem długi weekend, zajrzałem w komentarze. W panelu zarządzania jest taki katalog. Tu można zobaczyć gdy ktoś napisze komentarz do starego tekstu, ponieważ pojawiają się one w kolejności publikacji. Zadziwiające, że ludzie komentują teksty sprzed lat, a ja z szacunku do czytelników odpisuję. Ten wpis dotyczył tekstu z 2015 roku o męskich rajstopach. To link do niego
Co stanie się z tradycjąKtoś go przeczytał w święta i dodał komentarz. Pewnie nie o taką tradycję mu szło, ale dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam. A propos pozdrawiam. Ponoć nadużywam. Dostałem z tego powodu groźbę być może nawet karalną, związaną z grzecznościowym zwrotem . Jakoś ją przeoczyłem pewnie dlatego, że wpis był z lutego, a groźba pojawiła się dopiero w października następnego roku.
Tu jakby sobie zaprzeczam, że śledzę komentarze do starszych wpisów. No dobrze, powiedzmy, że przeważnie śledzę te komentarze.
Anonimowy 09 lutego 2015 19-10 Cześć Antoni
Do rajstop pewnie trzeba by nogi ogolić. Drwalska, zmierzwiona broda, nieuczesany fryz, ponure jak na prawdziwego chłopa przystało spojrzenie i ogolone nogi w cienkich rajstopach. Ha ha super. Pozdrawiam JerryW_54
Odpowiedzi
Antoni Relski 10 lutego 2015 13:43 Ten na zdjęciu ma nogi wygolone na błysk
Pozdrawiam
R 10 października 2016 08:38 Jak raz jeszcze napiszesz to swoje jebane "pozdrawiam" to ci pier... no.
Boże nie wiedziałem, że ktoś chce mi pier*olnąć i w tej nieświadomości żyłem 8,5 roku.
Nieznany mi czytelniku " R" pozdrawiam Cię
A może ja się niepotrzebnie stresuję?
Wszak owo groźnie brzmiące słowo ma wiele znaczeń, a przed XIX wiekiem było w powszechnym użyciu.
A propos irytacji.
Rozumiem gdy irytuje nas mail który rozpoczyna się od słowa - Witam.
Mnie bardzo złości to powitanie. AI podpowiedziała mi dlaczego:
Słowo "witam" w mailach jest uznawane za niekulturalne i nieodpowiednie, dlatego należy go unikać.
Dlaczego "witam" jest nieodpowiednie?
Jest formą bezosobową, która sugeruje nadrzędność nadawcy
Jest uznawane za mało uprzejme
Jest odbierane jako brak szacunku wobec adresata
Jest uznawane za potoczne i używane raczej w komunikacji mówionej, nie pisanej
Jakimi zwrotami można zastąpić "witam"?
"Dzień dobry, "Cześć, "Drogi Samie, "Cześć wszystkim, "Cześć zespołowi.
Poloniści radzą, by różnicować formy powitania w zależności od adresata wiadomości.
No dobra.
Dla równowagi zapytałem AI czy owo kwestionowane "pozdrawiam" na końcu korespondencji jest dopuszczalne.
AI uważa, że: Zwrot "pozdrawiam" jest dopuszczalny w korespondencji nieoficjalnej, ale w korespondencji oficjalnej lepiej użyć "z poważaniem" lub "z wyrazami szacunku".
Użycie "pozdrawiam"
"Pozdrawiam" jest neutralnym zwrotem grzecznościowym, ale w sytuacjach oficjalnych jest dyskusyjne.
"Pozdrawiam" nie jest odpowiednie w zwrotach do osoby o wyższym statusie lub do nieznanego adresata.
"Pozdrawiam" może być uznane za nieodpowiednie w mailach oficjalnych i biznesowych.
Wymianę myśli na blogu uważam za korespondencję nieformalną. Jak czulibyście się gdybym na końcu napisał Z poważaniem, lub z wyrazami szacunku?
Pewnie uznalibyście mnie za sztywniaka
Obowiązująca tu forma na "Ty" jest wystarczającym uzasadnieniem tej nieoficjalności.
Tyle na temat kończenia i rozpoczynania nieoficjalnej korespondencji.
Wiem, że jestem istotą ułomną i zdarzają mi się błędy językowe. Walczę z tym, a przynajmniej staram się walczyć. Do czerwoności jednak rozpala mnie użycie słówka "mi" na początku zdania.
Narzekałem na to już jakiś czas temu, ale brak sympatii do "mi" na początku zdania trwa nadal.
Już nie tylko celebryci, ale nawet dziennikarze używają tej formy i na nic zdają się apele takie jak na przykład profesora Miodka:
"Błagam o nie używanie "mi" na początku zdania. Pierwszy wyraz w zdaniu jest zawsze pod akcentem, więc należy używać "mnie": mnie się należy, mnie się wydaje, mnie Jurek powiedział."
Naród lubi profesora, ale lubić wcale nie znaczy stosować się do jego wartości.
Przekonało się o tym boleśnie wielu znanych rodaków.
Ktoś mi zarzuci, że swoje "pozdrawiam" przykrywam tym nieszczęsnym "mi" i jest to takie mydlenie oczu.
Nawet jeżeli tak to nieświadomie.
W Związku Radzieckim w latach siedemdziesiątych wymyślono komputer, który odpowiadał na wszystkie pytania.
Wystarczyło wrzucić w otwór 10 kopiejek i napisać na klawiaturze pytanie, by po chwili otrzymać wydrukowaną odpowiedź.
Pewien pomysłowy Amerykanin postanowił sprawdzić gdzie jest owa granica odpowiadania na wszystkie pytania.
Po wrzuceniu dyszki zapytał komputer:
- Ile par butów przypada na jednego mieszkańca ZSRR
Komputer zazgrzytał, a nawet nieco zadymił, ale wypluł karteczkę z następującą odpowiedzią:
- A wy bijecie murzynów
To się nazywa mydlić oczy, albo przykryć temat
Pozdrawiam