Czasy się zmieniają. To oczywista oczywistość, czyli truizm.
Truizmem jest również towarzysząca zmieniającym się czasom inflacja.
Oto dzisiaj potrzeba miliona kulek
Podczas gdy kiedyś wystarczyła tylko jedna
Czy to jest wyłącznie kwestia inflacji?
A może chodzi o coś zupełnie innego?
No cóż, synowa i wnuczki nie poddają się żadnym inflacjom, zabijają mu nazwisko i interes, to i milion kulek przeciw nim wystawił. Oby wystarczyło ;) Bo o ile i z ich cukierni nie korzystam, o tyle z jego lodziarni owszem :)
OdpowiedzUsuńNieee, to jest jeszcze kwestia smaku i potrzeb . Pozdrawiam, Hanula
OdpowiedzUsuńTu(u-nasz-w-swirowku.blog.onet.pl). Widzialem Grycanki u Wojewódzkiego - kiedy to epatowały swoją tuszą, a potem w Angorze - gdzie założyły gorsety takie, że im fałdy tłuszczu oczami wychodziły - to była chyba najdłuższa godzina w ich życiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Mirek
...a było o lodach Grycana, a myślimy o Grycankach, ot potęga celebrites. Wielki Brat już blisko, czai się nieopodal, czekamy aby go przyjąć z honorem i obejrzeć reklamy z Grycankami w roli głównej. Orwell_u jesteś wielki. A następna w reklamach będzie niejaka Siwiec. Pozdrowienia, JerryW_54.
OdpowiedzUsuńBo i to one są powodem reklamy - kiedyś jej nie potrzebował, dziś musi ratować imię - które zaczął mocno podkreślać - to lody od Zbigniewa (Grycana) :)
UsuńWystarczy wejść pod jakikolwiek tekst o Grycankach, by ludzie pisali, że więcej nie tkną jego lodów patrząc na nie - choć on odżegnuje się od synowej, składa oświadczenia, że to odrębne firmy...
No... nie tylko pieniądze się dewaluują;)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłem te reklamę, to od razu nasunęła mi się ta druga myśl.
OdpowiedzUsuńMusiałem się nią podzielić
Pozdrawiam wszystkich
...ha ha ha...nieważna ilość, ważna jakość !!! Uściski - Ania
OdpowiedzUsuń...kulek, oczywiście :) Ania
Usuń