30 listopada 2012

Strzeżcie się zawałowcy

 
Miałem skorygować linię programową tego bloga aby nie był, jak to doczytałem w jednym z komentarzy - rozbrykany. Niestety, życie mi na to nie pozwala. Kiedy ujrzałem ten tytuł na ekranie laptopa, zmroziło mnie - Seks może być zabójczy.
- Kiedy? - krzyknąłem do monitora, wywołując zainteresowanie współpracowników.
- Kiedy - z zamaszystym znakiem zapytania kończył również tytuł artykułu.
Koledzy z pracy uczynili znaczące kółko. na czole, wracając do swoich zajęć.
- Absolutely must read - pomyślałem zaś ja, parafrazując szafiarskie zapożyczenie z angielskiego.
Ja, taki ostrożny i kochający życie człowiek, ryzykuję życiem już ponad trzy dekady, a prawdę powiedziawszy już prawie cztery?
Uprawiam sobie jazdę na krawędzi życia i śmierci tylko po to, aby zaspokoić swoją chuć?
Z wypiekami na twarzy rzuciłem się do przeglądania dalszej części artykułu, a tam niestety tradycyjnie. AIDS, syfi, kiła i w konsekwencji owa mogiła. Jest jeszcze żółtaczka i odmiany raka w zależności od preferowanego sposobu uprawy owego seksu.
Na wszystko jest jednak rada jeżeli wierność gdzieś się zagapi. Należy ochraniać swojego wacusia gumowym płaszczykiem, zwanym przez Anglików francuską a przez Francuzów angielską kapotą.
To się chyba nazywa remedium. Wierność i gumka ratunkiem dla świata?
Otóż nie, każda zasada ma swoje wyjątki. Oprócz wspomnianych powyżej przykrych konsekwencji jest jedna, która wyjątkowo mocno bije w żonatych.
Okazuje się bowiem, że na bzykająch małżonków czyha również zawał serca.
Naukowcy dowiedli, że na zawał serca podczas seksu narażeni są przede wszystkim panowie, którzy zdradzają żony.
A więc spokojnie. Ponieważ bardzo uczciwie podchodzę do małżeńskiej przysięgi, serce odwzajemni mi się bezawaryjną pracą. Po przeczytaniu tekstu odwołałem ustalone na początek przyszłego tygodnia kontrolne badanie EKG.
Nie zazdroszczę tylko tym, co właśnie wylądowali na oddziałach kardiologicznych ze zdiagnozowanym zawałem. Ciekaw jestem, czy zdążą wytłumaczyć szanownym małżonkom, że są jedynie wyjątkiem od reguły, nim damska torebka Louisa Vittona wyląduje na ich głowie i zakłóci krzywą wyświetlaną na szpitalnym monitorze.
To najczęściej niewinni, a winni wyjdą jak zwykle na swoje, bo za kołnierz tradycyjnie, najbardziej leje się tym pierwszym.

18 komentarzy:

  1. czyli kobieta, jakby rozwiązła nie była, bezpieczna, zawał mięśnia sercowego na nią podstępnie nie czyha? ;-)
    No ale wierność i tak zachować musi w obawie przed AIDS, syfem, kiłą i w konsekwencji mogiłą ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kobiety jakoś rzadziej zapadają na tego typu przypadłości.
      No i dobrze.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. A Ty znów rozbrykany, Antoni :)
    Gdyby tak wszystkim zawałowcom przypiąć łatkę zdradzających, to by była niebezpieczna gra. Na szczęście na liście przyczyn zawału jest także stres spowodowany pracą i innymi czynnikami :)
    pozdrowienia i udanego weekendu!

    p.s. czy Wasza przepiękna wiejska posiadłość została sprzedana?

    OdpowiedzUsuń
  3. To naprawdę poważana sprawa. Nie tylko zawału można dostać w czasie uprawiania seksu ale też udaru (w moim szpitalu gdzie pracowałam był taki wypadek).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam przypadek, że padaczki dostal pan w trakcie, a kobietę, do której wcześniej żadne argumenty nie trafiały, że to nie dla niej facet - raz na zawsze wyleczyło to z miłości. Do dziś jej trauma pozostała. Zwłaszcza, że ona musiała go reanimować zanim karetka przyjechała. jak mi opowiadała później - po wszystkim, raz pierwszy w życiu nalała sobie setę i trzęsacą się ręką wypiła jednym haustem jak stary chlop!

      Usuń
  4. Tu (u-nasz-w-swirowku.blog.onet.pl). No to znaczy, że się poprawiło, dawniej chłopa się lało po prostu wałkiem, a teraz - patrzcie państwo - torebką Louisa Vittona. No no.
    Pozdrawiam Mirek

    OdpowiedzUsuń
  5. No, dosyć straszenia. Ktoś już powiedział, że życie jest śmiertelną chorobą...

    OdpowiedzUsuń
  6. ...taaak..taaak.. a z cunnilingus'a nadkwaśność żołądka też, a z fellatio kąciki. Czego ci naukowcy nie wymyślą, a dziennikarze nie powtórzą żeby złapać klika. Pozdrawia pozytywnie myślący (niech żyje 69) JerryW_54

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałem kiedyś, że seks jest rakotwórczy.
      To mnie położyło, przecież od zarania ludzkości rozmnażamy się przy pomocy owego seksu właśnie
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Zawał uratowany to szczęście w nieszczęściu, gorzej jak się zejdzie z tego świata w trakcie! A zdarzały sie przypadki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaromir Nohavica śpiewał że gdyby miał wybór to chciałby właśnie wtrakcie, jak to napisał - tego co tak lubi. Pozdrawiam

      Usuń
  8. Ależ w żadnym razie nie zmieniaj! Chyba, że się sam rumienisz od tych rozbrykanych myśli i że je w ogóle masz? :D
    Przecież im więcej seksu i samochodów i domów i psów sąsiadów... tym chętniej się do Ciebie wchodzi po nową porcję wrażeń :d
    I tematów do rozważań ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim niespełnionym powołaniem jest prowadzenie zajęć z wychowania seksualnego. Nie rumienię się, a i dzieci wyedukowały się w domu (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)

      Pozdrawiam

      Usuń
  9. A pomyśleć,że jeszcze nie tak dawno za cudzołóstwo straszono piekłem, a teraz- zawałem , jak to świat idzie z postępem. Pozdrawiam, Hanula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tu straszyć piekłem gdy diablice przedstawiane są tak seksownie.
      Pozdrawiam

      Usuń