Nie, nie idzie o żaden wulgaryzm. Idzie
o to, co w pewnych środowiskach uważane jest za największe
zagrożenie dla trwałości ludzkiego gatunku.
Nie da się zaprzeczyć, że ewolucja
spowodowała pewne zmiany w naszym zachowaniu.
Jeszcze kila tysięcy lat temu,
mniej więcej tak oto wyglądała sobotnia randka przystojnego troglodyty.
Zaczajał się za skałą koło ścieżki
do wodopoju. Rachu ciachu maczugą przez skudlony łeb i do jaskini.
A tam ciepło ogniska i zapas mięsiwa w przyległej komorze
skalnej. Tylko ta monotonia dnia i gadanie najwyżej do merdającego ogonem
psa, a przecież chciało by się by było miło i
przyjemnie. Z krągłą kobietką to zawsze było jakieś
urozmaicenie, a jak dobrze poszło to taka jeszcze na koniec
posprzątała jaskinię przed jej opuszczeniem. Bo z założenia związki
były nietrwałe, ot do zaniknięcia guza po uderzeniu wspomnianą wyżej maczugą.
(znalezione w internecie) |
Z czasem facet zauważył, że i inne
korzyści które płyną z dzieleniem się pożywieniem z kobietą,
oprócz tych krótkotrwałych i pełnych emocji chwil zjednoczenia. Ona
zaś zrozumiała jaką potężną broń dzierży w dłoniach. Może i gdzie indziej, mniejsza o szczegóły.
- Tu mi dobrze - pomyślała,
- Tu mi ciepło - oceniła.
- Tutaj się rozmnożę - zdecydowała w imieniu nowej komórki społecznej. Chociaż samo społeczeństwo wymyślono grubo później.
- Tu mi dobrze - pomyślała,
- Tu mi ciepło - oceniła.
- Tutaj się rozmnożę - zdecydowała w imieniu nowej komórki społecznej. Chociaż samo społeczeństwo wymyślono grubo później.
Kobieta została na stałe w jaskini,
wnosząc w nią swoją estetykę i zamiłowanie do porządku.
Dodatkowo paprotkę, a wiecie jak wyglądały paprocie w dawnych
czasach.
Z tego i innych powodów jaskinia
stawała się za już za mała i ciągle wymagała remontu.
Męczenie faceta o remont i nowy wystrój pojawiło się zaraz, gdy tylko mowa zaczęła służyć do komunikacji.
Męczenie faceta o remont i nowy wystrój pojawiło się zaraz, gdy tylko mowa zaczęła służyć do komunikacji.
Jaskinia Lascaux z jej malunkami jest
przykładem tego co kobieta potrafi wymóc na mężczyźnie w ramach
zmiany estetyki. A to był dopiero początek.
Mijały setki a może tysiące lat.Pomimo przepowiedni Majów świat dalej gna ku zagładzie zwiększając tylko szybkość. Na przełomie ostatniego tysiąclecia tradycyjne role odwróciły się całkiem i to kobieta potrafi przywalić facetowi jakimś ciężkim argumentem w łeb i zawlec go do swojej jaskini. Zestaw argumentów jest zresztą od lat ten sam. Zaręczam, że to bardzo krótka lista.
Mijały setki a może tysiące lat.Pomimo przepowiedni Majów świat dalej gna ku zagładzie zwiększając tylko szybkość. Na przełomie ostatniego tysiąclecia tradycyjne role odwróciły się całkiem i to kobieta potrafi przywalić facetowi jakimś ciężkim argumentem w łeb i zawlec go do swojej jaskini. Zestaw argumentów jest zresztą od lat ten sam. Zaręczam, że to bardzo krótka lista.
(znalezione w internecie) |
Otwierając drzwi do swej różowej, pachnącej i czyściutkiej jaskini, już od progu zapowiada, że nie ma mowy o żadnym trwałym
związku i liczy się tylko sex, a dokładnie ilość i jakość jego
finałów.
Rankiem facet zrywa się i zgodnie z umową znika nim
pierwszy sąsiad wyjdzie z psem na poranny spacer.
Aż wierzyć się nie chce gdzie owa
ewolucja zaprowadziła równouprawnienie. Zresztą czy to co teraz widzimy
dokoła owym równouprawnieniem dalej można nazwać?
Toż to gender w całej swojej
najczarniejszej postaci!
Gender czyli równość płci, jak
czytam definicję artykułowaną przez jego zwolenników.
I ja naiwny wbrew ostrzeżeniom w tę
równość uwierzyłem.
Kilka dni temu jadę sobie w sznurze
samochodów. Powroty z pracy bywają monotonne no chyba, że wjedzie
przed nas żółty samochód z takim oto napisem.
Akurat spadł mi poziom cukru, co
zacząłem odczuwać coraz bardziej dotkliwie. Dodatkowo nudy jak
cholera.
Co mi tam?. W końcu nie wstydzę się
swojego ciała.
Dźwignąłem T-shirta ukazując do
wstecznego lusterka żółtego samochodu, dojrzałe i dostatnie
męskie piersi.
Kilka samochodów jadących z przeciwka
mrugnęło światłami, żaden jednak nie miał wypisanej na klapie
deklaracji dania czegokolwiek. Nie będę opisywał uczucia zawodu jaki mnie ogarnął.
Zmierzając do finału, stwierdzam, że
żadnego ciasta nie otrzymałem, a przecież już starożytni mówili
: pacta sunt servanda - czyli - umów należy dotrzymywać.Chyba, że właściciel żółtego auta założył jakieś rasistowskie ograniczenia co do płci, chociaż to wbrew konstytucji.
Jeżeli tak to z to gender jest jedna wielka ściema.
Jak ja bym coś obiecał to bym się wywiązał.
Jeżeli tak to z to gender jest jedna wielka ściema.
Jak ja bym coś obiecał to bym się wywiązał.
Ja na klapie bagażnika mam taki napis - Patrz w lusterka, motocykle są wszędzie.
Myślę, że nie trzeba siać defetyzmu. Prawda, że nasze pokolenie jest już na tym polu stracone, ale przecież innym (młodszym) może być lepiej niż nam. I jest. Moim zdaniem nigdy jeszcze młodym mężczyznom nie było tak idealnie w sprawach erotycznych, jak dzisiaj. Żadnej odpowiedzialności, żadnego chwytania w pazury przez partnerki, przykuwania więzami małżeńskimi, stawiania warunków typu: do łóżka jedynie przez wrota ślubu. No wręcz przeciwnie: panie same do tego łóżka włażą, odrzucają wszelką zależność, pragną być wolne, wyzwolone i spełniające własne potrzeby, bez ogladania się na ciche piski samców. Ten swoje zrobił i może odejść. No to spytam jeszcze raz: czy byl kiedykolwiek czas tak sprzyjający męskiej niedojrzałości?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niestety i z zazdrością muszę się zgodzić z ostatnim zdaniem .
UsuńPozdrawiam
żółte auto dostaje żółta kartkę !!!!
OdpowiedzUsuńcycki to cycki ...obojetnie jakie w mysl g..... chociaz on może myslał o nieowłosionych?????
to niech na drugi raz doprecyzuje.....o co mu chodzi
http://leptir-visanna6.blogspot.com/
No właśnie, nie było napisane
UsuńPozdrawiam
Strażniczka domowego ogniska miała dobrze w tej jaskini, zwłaszcza gdy życie towarzyskie kwitło w obrębie własnego plemienia. No...jak przybywali obcy, to jeszcze było ciekawiej. Zazdrości wtedy nie znano, a i samochody nie jeździły ... nawet żółte . A paprotki sobie rosły tuż obok
OdpowiedzUsuńJak to jest że zawsze wzdychamy do starych czasów i bez względu na to jakie by stare nie były ?
UsuńPozdrawiam
Zawsze jest lepiej tam gdzie nas nie ma :-)))
OdpowiedzUsuńCzy kiedyś było lepiej czy teraz ?
Niestety urodziliśmy się tu i teraz i tu i teraz musimy radzić...:-)
Jak to mawiają Anglicy - trawa u naszego sąsiada jest zawsze bardziej zielona.
UsuńPozdrawiam
Im jestem starsza, tym bardziej podoba mi się podział na role. Oczywiście dopasowany do okoliczności i zmian w obyczajach, ale jednak. I powiem niepopularnie, ze śmieszy mnie facet z dziecieciem na reku szczerze żałujący, ze nie może dobyć piersi i zrobić z niej użytku w matczynym stylu :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię jasne sytuacje.
UsuńPozdrawiam
Ja... lubię swoją rolę. I lubię facetów w swoich rolach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Myślę że nie jesteś też przeciwna pomocy wypełnianiu swojej roli.
UsuńPozdrawaim
A jaki napis powinien być na motocyklu?
OdpowiedzUsuńMało miejsca na napisy na motocyklu. W zastępstwie motocykliści drukują koszuli. najlepszy napis jaki czytałem na plecach motocyklisty to - jeżeli potrafisz przeczytać ten napis to znaczy, że zdmuchnęło mi dziewczynę.
UsuńPozdrawiam
Poszedłem do łazienki, spojrzałem w lusterko, a tam żadnego motocykla, tylko moje piękne lico!
OdpowiedzUsuńI to już powód do udanego dnia. Czego zyczę.
UsuńPozdrawiam
hmmm.....niby strażniczka domowego ogniska....ale jednak strażniczka...a może kontrolerka......wolałbym strażaczkę.....od strażaka, który przecież gasi......skonał płomień.... i znów wita nas słońce...to z pięknej piosenki WGB.....tylko nadziei nie gaście......ktoś już to powiedział......nie gaście nadziei. Pozdrawia w filozoficznym nastroju chociaż poniedziałkowo trzeźwy-JerryW_54
OdpowiedzUsuńMiejcie nadzieję - taki napisał Asnyk
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Może należało pokazać cycki odziane w jakiś gustowny peniuar, czy tam BeHa :)
OdpowiedzUsuńUbawiałeś mnie tym postem, dziękuję :)
Nie miałem żadnego peniuaru pod ręką. Jak to w samochodzie.
UsuńCo do uśmiechu - jak to mówią na zdrowie
Asnyk też napisał w wieku 35 lat "gdybym był młodszy dziewczyno gdybym młodszy piłbym nie wino lecz ust twych nektar najsłodszy." Cytuję z pamięci ale chyba dosłownie :) Uśmiałam się, .bardzo fajna nalepka na żółtym samochodzie, powiem żeby mąż nie pokazywał cycków bo nie ma się czym chwalić w odróżnieniu od ... :) natomiast nalepkę o motocyklach kupię i sama nalepię. :))
OdpowiedzUsuńPewnie niech mąż się nie wysila, bo to się nie opłaca.
UsuńPozdrawiam
Rozumiem Twoje zdenerwowanie związane z niedotrzymaniem obietnicy. Skoro nie dostałeś ciastka, u mnie masz za to dwa, albo chociaż uśmiech za samo działanie:) Pozdrawiam,Hanula
OdpowiedzUsuńZa uśmiech już dziękuje, a ciasta wrzucam do pamięci mam nadzieję, że w tym wypadku łaskawej.
UsuńDziękuje i pozdrawiam
tez bym sie zawiedziona czula :-(
OdpowiedzUsuńale Twoja reakcja na napis, ze tak napisze, zacna :-D
U nas w domu, gender dotyczy raczej plci meskiej ;-)
Mam nadzieję że w dobrym znaczeniu tego słowa
UsuńPozdrawiam
dopiero teraz z perspektywy czasu widzę, że Hela traktorzystka z peerelowskich plakatow to był g...w czystej postaci! I jakoś mi do tej roli, ani naprawiania syfonów np nie tęskno! wolę swoja rolę kobiecą jasno okresloną i bardzo mi z tym dobrze. Tu by mi dopiero kazia Szczuka dała do pieca albo Pani Środa za taką postawę, a napis na samochodzie świetny. Niedawno widzialam następujący (nie zdążyłam sfot6ografować) : "możesz trąbić do woli, mi sie nigdzie nie śpieszy" :) dobranoc!
OdpowiedzUsuńTreści tych nalepek to czasem mistrzostwo świata..... i galaktyki jak dodaje mój znajomy
UsuńPozdrawiam