03 lutego 2014

Nowe życie starych szlagierów

Każdemu wolno kocha.To miłości święte prawo, bo kocha się sercem a każdy je ma - brzmiały słowa przedwojennego szlagieru filmowego. Nic lepiej i pełniej nie określa tego utworu jak staromodne słowo "szlagier".
Tak, tak staromodne, bo to i czasy się zmieniły i w mowie potocznej słowo "kochać" znaczy coś całkiem innego i bardziej realnego. Jak w tym stwierdzeniu : Kochałam się wczoraj z Wojtkiem i to trzy razy.
Jak z powyższej wypowiedzi widać, serce nie ma z tym również nic wspólnego poza tym, że te trzy razy musiało przetrzymać.
Wobec tej ewolucji znaczenia słów nie należy dziwić się, że z okazji Walentynek tak popularne stają się prezenty w postaci: olejków do masażu erotycznego, kajdanek wraz ze strojem policjantki i bardziej wprost: kulki gejszy, wibratory i masażery punktu G
Podejrzewam, że ten ostatni masażer służy do automasażu bowiem w innej sytuacji powinien być wyposażony w GPS do bezproblemowego odszukania owego Punktu na mapie kobiecego ciała.
Skąd u mnie takie rozważania, poza tym, że tematy erotyczne same wpadają mi w oko?
Po prostu z okazji Walentynek otrzymałem e-mail z zachęta do zakupu wszystkich wyżej wymienionych produktów ze sporą zniżką.
Mail jak mail, setki takich w skrzynce. Ten jednak zawierał produkt który z nadzieją pozawala mi słuchać wspomnianego na wstępie szlagieru
Każdemu wolno kochać....
Godzę się już na tę zmianę znaczenia słowa kochać, a "każdy" to znaczy w każdym wieku.
Nie da się już ukryć za starczymi dolegliwościami typowymi dla faceta po pięćdziesiątce.
Oto Hit z oferty - Masażer prostaty. Wibracyjny!



 Gadżet typowo męski bo wiadomo, że kobiety prostaty nie posiadają.
Myślę, że tak wymasowany i wywibrowany, nieparzysty męski narząd odwzajemni się swemu posiadaczowi i z pewnością nie raz jeszcze go zaskoczy.
Co tam jego, zaskoczy z pewnością jego partnerkę.
W takim razie, dlaczego w ofercie prezentów walentynkowych brak takich poprawiaczy standardów kochania jak tabletki do higieny protez zębowych.
No i koniecznie żel na stawy i tabletki przeciw uporczywym zaparciom.
I wtedy - „kochajmy się” jak głosi hasło ze starej makatki mojej babki.
Z nadzieją, bo przecież - Każdemu wolno kochac to nadzieją nas napawa, miłość jest łaskawa i warto dla niej żyć


Każdemu wolno kochać

15 komentarzy:

  1. Vulpian de Noulancourt03 lutego, 2014 14:09

    "Pewnie się wam, kumie, macica opuściła" - mówiła stara Dominikowa do Boryny gdzieś tam na kartach "Chłopów". Nie byłbym taki pewien, czy tymczasem feministki nie znalazły u kobiet prostaty, walcząc o równouprawnienie. Czy można, że zacytuję mego idola, tak zupełnie wykluczyć?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ha ha ..ale inwigilacja..... skąd wiedzą że taką reklaę należy wysłać mężczyźnie ? że niby sam sobie kupi czy podsunie propozycję partnerce ? a może to już ten gender ?
    ... ja dostaję na poczte inne ...hmmm
    a co do miłości....

    Pokochać człowieka by stać się samotnym

    być przy najbliższym

    by znaleźć się dalej

    to nic

    tak trzeba

    bo taka jest droga

    właśnie to szczęście

    otworzą się oczy

    miłości ludzkiej stacyjka uboga

    kochać człowieka by zdążyć do Boga

    ks. J. Twardowski
    to dla mnie znaczy kochac....


    http://leptir-visanna6.blogspot.com/












    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam jestem za tradycyjnymi tabletkami z olejem z dyni.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Współczuję sędziwemu szlagierowi występowania w takim towarzystwie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taki collage informacyjny
      Ja bym tam pozostawił współczucie dla ofiar tych masażerów.
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Pamiętać i nucić choćby w myśli stare szlagiery to poprawa samopoczucia i wprowadzenie w dobry nastrój. Nowe jeszcze nie szlagiery nie wprowadzają niczego fajnego a tylko mają nadzieję na forsę. Miłego dnia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz nawet w muzyce panuje moda pokolenia kopiuj - wklej
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Klik dobry:)
    Czasami z tych wypełniających skrzynke pocztową reklam można się uśmiać, ale w większości jednak mnie denerwują. Ja, najwięcej mam pożyczek bankowych. Nie wiem, dlaczego?

    Pozdrawiamserdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja uparcie erotykę i to na skrzynkę służbową a jak pisałem już, zasady w pracy mam sztywne i nie wchodzę na żadne różowe strony.Pozdrawiam

      Usuń
    2. Ja mam podobnie. Kasuję bez czytania

      Usuń

  6. Wielka prośba.

    Dorzucisz głosik na Malinkę starującą w konkursie Blog Roku? To kosztuje tylko złotówkę z grosikami i zasili hospicjum dla dzieci.

    Wyślij sms o treści: F00003 (po literze F są cztery zera) na numer: 7122 na blog: http://www.blogroku.pl/2013/kategorie/w-malinach,56s,blog.html

    Będę wdzięczna, pięknie dziękuję, dyg, dyg...

    OdpowiedzUsuń
  7. alElla depcze mi po pietach bo ja w tej samej sprawie! Antoni, pomóżmy blogom z "wyższej półki" - a ten polecany przez alEllę właśnie taki jest. Wiesz, jak trudno jest się przebić ponad blogi gadające a raczej bluzgające o niczym i dlatego chcemy promować bardziej wartościowe treści. Może się uda...

    OdpowiedzUsuń
  8. To jest fajny tekst, spodobał mi się więc przejrzałem bloga :) Blog całościowo też mi się spodobał więc pozwoliłem sobie go polecić innym http://vj.pl/blog-suma-lat-z-biegu-dni-wyjscie-awaryjne/ Mam nadzieję że klika osób dotrze tutaj i za moim pośrednictwem. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń