19 sierpnia 2013

Filmowe przemyślenia

Pan Nieistotny lubi kino. Z przyczyn osobistych, o których pewnie będzie później, ma jednak z tym pewien problem. Ze względu na wszechobecny internet owe wypożyczalnie nie jest jednak skazany na całkowitą filmową abstynencję.
Kiedy ostatnio oglądał film Woodego Allena „Zakochani w Rzymie”, zainteresował się losami Leopoldo, którego świetnie zagrał Roberto Benigni.
Jak krucha jest popularność i jak celebrycka sława wynosi wysoko niczym gejzer, po to tylko by za chwilę zrzucić na sam dół.
- Jakie to wszystko mądre - pomyślał Pan Nieistotny, przykładając filmową historię do własnego życiorysu.
Pan Nieistotny nie ma kota ani psa. Do zeszłego miesiąca miał bloga którego pielęgnował niczym kanarka. Drapał z uchem niczym ukochanego psa i gładził po grzbiecie jak mruczącego kota.
Rojno i gwarno bywało na blogu, a jeżeli czasami niezbyt gwarno to ilość odwiedzin była bez zarzutu.
Oczywiście Jan Maria nie był wtedy zdeklarowany jako Nieistotnym, ale już wtedy pewne problemy ze swoją osobą posiadał.
Kiedy po pięciu latach czuł się zmęczony już swoją rolą, powoli przygotował się do jej zakończenia.
Ostatni dziesięć postów było okazją do przemyślenia swojej decyzji. Nie cofnął jej jednak i w ostatnim z nich pożegnał się z czytelnikami, uzasadniając pokrótce swoją decyzję.
Tekst wywołał zaskoczenie i pod spodem pojawiło się kilkanaście miłych komentarzy.
Mijają tygodnie i naturalnie zmniejsza się liczba odwiedzających. To normalne.
Oglądając film Allena Pan Nieistotny westchnął tylko i pomyślał – mądry film, chociaż trochę komercyjny. 
A przecież życie toczy się coraz szybciej i nie ma już czasu na dłuższe zastanowienie nad światem.
Wypada nie wypada – kogo to obchodzi?
I tylko gdzieś tam w Bieszczadach, stary węglarz, taki jak z filmu „Zakochany Anioł” powie
„- A gdzież wy się ludzie tak spieszycie i czego boicie?
Przecież was nie zjedzą, a jak zjedzą to i tak wysrają”
Koniec cytatu
Dokładnie tak złapać połknąć i wysrać, bo na trawienie nie ma już czasu.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz