Zniewala więc swoim zapachem świeżo parzona kawa, a ja zamykam na chwilę tabelki zestawienia w Excelu na rzecz niezobowiązującego tekstu który być może przepchnie mi żyły i przewentyluje mózg.
Dzisiaj na tę okoliczność wybrałem Horoskop totemowy, który przez swoją nazwę sugeruje indiańskie mądrości.
Któż z nas będąc dzieckiem nie bawił się w Indian i nie biegał z własnoręcznie zrobionym z kawałka gałęzi orzecha laskowego łukiem. Któż nie płakał nad śmiercią Winetou i nie podkochiwał się w pięknej Apanachi.
Niektórzy wyrośli z tego, innym pozostało pomimo upływu lat. Stad pewnie wzięło się soczyste określenie niedojrzałości jakże trafnym stwierdzeniem, że oto stare ch.je bawią się w Indian.
Wracając zaś do horoskopu. Według zamieszczonego w Onecie tekstu indiański horoskop wywodzi się z dawnych wierzeń plemion zamieszkujących tereny Ameryki Północnej i Południowej. Występuje w nim 12 zwierząt, które symbolizują 12 typów osobowości — Wydra, Wilk, Sokół, Bóbr, Jeleń, Dzięcioł, Łosoś, Niedźwiedź, Kruk, Sowa, Gęś, Wąż.
Każdy z nich ma określone cechy charakteru, mocne strony oraz słabości. Według daty urodzenia jestem w tej indiańskiej systematyce bobrem.
" Bobry są pełne niepokoju i często czymś się martwią, chociaż na pierwszy rzut oka w ogóle tego nie widać. Sprawiają bowiem wrażenie osób niezwykle spokojnych, pewnych siebie i wyluzowanych. W rzeczywistości natomiast biorą na siebie bardzo dużo obowiązków, są ambitne, a często też miewają nierealne oczekiwania wobec siebie. Cechuje je duża wytrwałość i konsekwencja. Po prostu robią swoje, nawet jeżeli jest ciężko albo źle idzie. Ciężko jest je zniechęcić czy powstrzymać. Mają skłonność do zatracania się w obowiązkach. Często zapominają o odpoczynku i ignoruje swoje potrzeby. W miłości Bóbr poszukuje spokoju, stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa. Na początku jest nieufny i zamknięty. Potrzebuje więcej czasu, żeby się zaangażować, ale będzie wierny i wytrwały."
Gdyby nie to, że jak wspominałem powyżej, pisze się takie treści tak by każdy był zadowolony, krzyknąłbym - taki właśnie jestem.
Popełniłbym jednak grzech pychy jak ten Dyrektor pewnej firmy który życzył sobie usłyszeć tekst mowy pogrzebowej jaką wygłoszą podwładni nad jego trumną, czyli na wypadek ewentualnej śmierci:
Kadrowy posłuszny poleceniu zasiadł przy swoim biurku i zaczął tworzyć tekst owej mowy pożegnalnej.
Następnego dnia wygłosił ją przed Dyrektorem często używając słów w stylu : wybitny, genialny, niezastąpiony, pracowity, sumienny. Wielki człowiek i obywatel.
Łza wzruszenia spłynęła po policzku Szefa. Wytarł ją szybko mankietem koszuli i powiedział ze wzruszeniem
- Tak. Taki właśnie byłem.
Ja tak nie powiem, znam bowiem historię mowy pogrzebowej.
O! kawa się skończyła, czas wracać do Excela.
Gdyby nie to, że jak wspominałem powyżej, pisze się takie treści tak by każdy był zadowolony, krzyknąłbym - taki właśnie jestem.
Popełniłbym jednak grzech pychy jak ten Dyrektor pewnej firmy który życzył sobie usłyszeć tekst mowy pogrzebowej jaką wygłoszą podwładni nad jego trumną, czyli na wypadek ewentualnej śmierci:
Kadrowy posłuszny poleceniu zasiadł przy swoim biurku i zaczął tworzyć tekst owej mowy pożegnalnej.
Następnego dnia wygłosił ją przed Dyrektorem często używając słów w stylu : wybitny, genialny, niezastąpiony, pracowity, sumienny. Wielki człowiek i obywatel.
Łza wzruszenia spłynęła po policzku Szefa. Wytarł ją szybko mankietem koszuli i powiedział ze wzruszeniem
- Tak. Taki właśnie byłem.
Ja tak nie powiem, znam bowiem historię mowy pogrzebowej.
O! kawa się skończyła, czas wracać do Excela.
Sprawdziłam swój horoskop indiański i okazuje się, że jestem sową. Opis osoby kompletnie do mnie nie pasuje i co teraz?
OdpowiedzUsuńZasłonię się fragmentem modlitwy św. Tomasza z Akwinu - Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
UsuńHoroskopy pisane są w taki sposób, że zbiór ogólnie występujących ludzkich cech podzielono na 12 części i do każdego znaku przypisano jedną z nich (części, nie cech). Trochę podlewa się to pochlebstwem, trochę magią (np. magiczne słowo "szczególnie"), tak że w zasadzie każda czytająca to osoba może powiedzieć "To przecież ja!". Zauważyłem to, czytając kiedyś horoskop dla wszystkich znaków zodiaku - każdy z tych opisów do mnie pasował, choć każdy skupiał się na innych cechach.
OdpowiedzUsuńOczywiście i należy to traktować w kategorii rozrywki i to nawet nie najwyższych lotów. Zawsze jednak dobrze przeczytać o sobie, że - przed tobą sława Wieczna zabawa Wszystko jak z nut Pieniędzy w bród Wspaniałe płyty Piękne kobity Zdrowie jak dzwon Wygodny tron - jak śpiewa zespół Pod Budą
UsuńUmarł paskudny, wredny korporacyjny szef. Kierownictwo jednostki nadrzędnej zleciło posiadającemu talenty literackie pracownikowi napisanie mowy pogrzebowej. Oczywiście z zaleceniem aby było tam koniecznie coś dobrego o umrzyku. Mistrz ceremonii czyta: Wiecie jaki on był, drań, kłamca, psychol, sadysta. Ale w porównaniu do swojego następcy był porządnym człowiekiem. Pozdro, JeryW_54
OdpowiedzUsuńDobre
UsuńNa grobie pewnej matki z USA dzieci napisały, by nie mówić koło jej grobu za głośno, bo może wstać, a wtedy nikt nie będzie bezpieczny. Bać się człowieka nawet po śmierci, to dopiero zołza była. A znaki Zodiaku pasują do mnie z każdej strony, a każdy jak Cyganka - prawdę powie. Tak mówią, by nic konkretnego nie powiedzieć, a przylepić "bęzie dobrze", a nawet lepiej, tylko trzeba uważać na sąsiadów, blondynów, kolegów itp., wszak ogólniki zawsze mają się dobrze.
OdpowiedzUsuńSerdeczności
Ogólnie jak w tej wróżbie cygańskiej - Przyjdzie brunet porą ranną, będziesz wtedy młodą panną.
UsuńPo przeczytaniu postu, sprawdziłam jakim znakiem jestem według tego horoskopu: WYDRA. Nie czytałam w całości, ale dwie rzeczy się zgadzają Wodnik, którym jestem ma związek z wodą i wydra też chyba ją lubi. Po drugie, jako choleryk i osoba nadmiernie nerwowa lubię WYD(zie)RA(ć) się. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa tym to polega. Potrafimy się dopasować do opisu.
UsuńI ja podkochiwałam się w Winetou, wspinałam się po stosach kamieni brukowych jak po Górach Skalistych i paliłam fajkę pokoju z liśćmi mięty. Horoskop musi być taki bo przecież 1/12 populacji musi się w jednym ze znaków odnaleźć.
OdpowiedzUsuńNabiłem taką fajkę piórkami herbaty. Było mi niedobrze, tragedia.
Usuń