tag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post3779750826109393334..comments2024-01-18T13:00:26.748+01:00Comments on Suma lat z biegu dni - wyjście awaryjne: Nasi Starzy Antoni Relskihttp://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comBlogger32125tag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-50951489456294994332013-12-19T13:17:24.532+01:002013-12-19T13:17:24.532+01:00Z teorii jestem przygotowany, już niedługo przyjdz...Z teorii jestem przygotowany, już niedługo przyjdzie czas na praktykę.<br />Dziękuję za dobre słowo.<br />Pozdrawiam Antoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-37780169279780656412013-12-19T13:14:41.583+01:002013-12-19T13:14:41.583+01:00Jest takie powiedzenie szczerość do bólu.
Pozdraw...Jest takie powiedzenie szczerość do bólu. <br />Pozdrawiam życząc smacznego ( nieco spóźnione te życzenia)Antoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-60405502143727407192013-12-19T13:12:31.653+01:002013-12-19T13:12:31.653+01:00Mnie też tylko kilka kroków do drugiej strony bar...Mnie też tylko kilka kroków do drugiej strony barykady. Ciekaw jestem czy zdając sobie z tego wszystkiego sprawę uda mi sie uniknąć mielizn<br />PozdrawiamAntoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-73815647704745410582013-12-19T10:34:31.449+01:002013-12-19T10:34:31.449+01:00świętą prawdę piszesz, aż miło poczytać, że nie ty...świętą prawdę piszesz, aż miło poczytać, że nie tylko ja... A ja się skrupulatnie pilnuję żeby pewnych zachowań tekstów kiedys - modelu wychowania itp.po mojej mamuśce wobec swoich dzieci nie powielać. za to model współpracy się sprawdza - od kontaktów 'codziennych ' jest telefon, obgadać można wszystko, sprawy życie politykę i refleksje, natomiast od napraw zwykłych są płatni ludkowie, a raz na pół roku, może rok zapowiedziana od miesiąca jest wizyta techniczna synusia w sprawach poważnych wymagających wiedzy staranności i innych takich wysokich wymagań, niedostępnych dla zwykłych złotorączek, lista "do zrobienia" ( obejmująca również marzenia) musi być przygotowana i przedyskutowana wcześniej no i następuje Ten Wielki Dzień kiedy super mistrz wkracza i zap... bo inaczej tego nazwać nie można 12, 14+ godzin praktycznie bez przerwy żeby mamuśce zweryfikować funkcjonowanie gospodarstwa. UUUU nie daj boziu, żeby w narzędziach bałagan albo braki podstawowe ( diax się zepsuł - to dlaczego nowego nie kupiłaś?). jak mi się cosik zespuje to jakiś sąsiad pod ręką się znajdzie żaby za ekwiwalent naprawić - więc po co mój syn miałby zasuwać 75 km czyli w prakyce 1,5h co najmniej żeby powiedzmy prysznic naprawić???? zreszta trzeba przywyknąć do nowej epoki - teraz się nie naprawia tylko nowe kupuje.<br />o zagranicy też prawda - co słuchać? wszysko dobrze, jakoś leci - pisze mailika mamuśa leżąc sobie z zapaleniem płuc w łóżeczku i dusząc się od kaszlu. bo po co pisać - przecież córuchna nie przyjedzie 800 km żeby rosołek ugotować. ale po prawdzie - ja też nie pojadę. chcesz rady - radz se sam, umiesz liczyć - licz na siebie.<br />miło się czyta twoją mądrość życiową. Evuniahttps://www.blogger.com/profile/10308833563166555930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-91439995728136100002013-12-19T10:33:20.318+01:002013-12-19T10:33:20.318+01:00Jestem matką i teściową. I starką. Twój tekst pisa...Jestem matką i teściową. I starką. Twój tekst pisany z drugiej strony racji to dla mnie mądre lustro. Materiał do przemyśleń, jak mówił von Stirlitz w 17 mgnieniach wiosny. Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-29119086274537298882013-12-06T22:04:39.123+01:002013-12-06T22:04:39.123+01:00Najlepszy dla starzyków jest dom nomen omen starcó...Najlepszy dla starzyków jest dom nomen omen starców. Nie wku.....wiają wtedy swoje dzieci i maja szansę zachować dobre wspomnienie o sobie. I tego się będę trzymał. Ale ogólnie mam nadzieję że wykorkuję wcześniej niż będę skazany na czyjąkolwiek opiekę, ha...ha "opiekę". Po drugim portugalskim wytrawnym z Biedronki (rocznik 2010 wytrawne i wcale dobre) JerryW_54 Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-35762214769187290012013-12-06T12:15:09.946+01:002013-12-06T12:15:09.946+01:00Wraz z upadkiem wielopokoleniowych rodzin upada ta...Wraz z upadkiem wielopokoleniowych rodzin upada takie naturalne podejście do starszych ludzi.<br />Być może wraz z upadkiem ZUS u powróci<br />PozdrawiamAntoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-51455355321024792432013-12-06T09:37:31.792+01:002013-12-06T09:37:31.792+01:00To,jakie mamy relacje z rodzicami jest konsekwencj...To,jakie mamy relacje z rodzicami jest konsekwencją metod wychowawczych,jakie były praktykowane w naszych domach.Tego,jak nas traktowano,ile dostaliśmy ciepła,miłości wsparcia.Jeśli te relacje nie były chore,jesli rodzice jednakowo kochali wszystkie swoje dzieci,dbali o nie,to dorosłe dzieci opiekują się starymi rodzicami z potrzeby serca,a nie z powodu ich emerytury,bo takie przypadki też się zdarzają:) I tak ,jak mówi Czesław - jest to wpisane w nasze życie.<br />pozdrawiam, NinaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-13617190880741923822013-12-06T09:24:52.314+01:002013-12-06T09:24:52.314+01:00Staram się nie myśleć o sprawach dalekich. Sprawam...Staram się nie myśleć o sprawach dalekich. Sprawami na pojutrze będę martwił się dopiero jutro.<br />Taki to wyrobiłem w sobie <br />A Skype to te cholerne kilobajty o których pisałem wcześniej<br />PozdrawiamAntoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-74443493747930025962013-12-06T09:21:55.401+01:002013-12-06T09:21:55.401+01:00Na razie uważają nas za dobrych teściów.
Tylko żeb...Na razie uważają nas za dobrych teściów.<br />Tylko żeby to utrzymać. <br />Z drugiej strony ja jestem cholernie ambitny<br />Pozdrawiam<br />Antoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-89699912789506275962013-12-06T09:20:43.466+01:002013-12-06T09:20:43.466+01:00Jak też gotów byłbym wybaczyć mojemu ojcu więcej a...Jak też gotów byłbym wybaczyć mojemu ojcu więcej ale zmądrzałem za późno<br />A może byłem tylko konsekwentnie asertywny?<br />PozdrawiamAntoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-14250305000069190552013-12-06T09:13:20.670+01:002013-12-06T09:13:20.670+01:00Też to skądś znam
PozdrawiamTeż to skądś znam<br />PozdrawiamAntoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-38563221017835830182013-12-06T09:12:30.588+01:002013-12-06T09:12:30.588+01:00To prawda, bo jak mówię warto pomagać. Dlaczego je...To prawda, bo jak mówię warto pomagać. Dlaczego jednak tylko ja potrafię wywiercić dziurę w ścianie?<br />Dlaczego tylko mnie to wychodzi?<br />PozdrawiamAntoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-17514489482011542062013-12-06T09:10:51.300+01:002013-12-06T09:10:51.300+01:00Okazuje się że pretensje rodzeństwa co do sposobu ...Okazuje się że pretensje rodzeństwa co do sposobu opieki nad rodzicami są jakieś takie typowe.<br />Pojawić się raz do roku, podburzyć starych i okazać aktywność dopiero przy dzieleniu spadku<br />PozdrawiamAntoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-61229416346504529842013-12-06T08:49:13.204+01:002013-12-06T08:49:13.204+01:00Dziękuje Nie
Widziałem taki film "mężowie i ...Dziękuje Nie <br />Widziałem taki film "mężowie i żona"<br />Dało mi do myśleniaAntoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-36193947738185332282013-12-06T08:47:46.686+01:002013-12-06T08:47:46.686+01:00Ja to się mówi pracuj nad sobą
PozdrawiamJa to się mówi pracuj nad sobą<br />PozdrawiamAntoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-14396122483670309162013-12-06T07:42:25.287+01:002013-12-06T07:42:25.287+01:00Jak ja znam tę historię...Mieszkałem z teściami, a...Jak ja znam tę historię...Mieszkałem z teściami, a o rzut beretem mieszkali moi rodzice. Mamy dość wcześnie zabrały się do lepszego świata, a pozostali ojcowie rocznik 1906/7. Żyliśmy z żoną na dwa, a przez kilka lat na trzy domy. Były zatem wyjścia i akcje planowe, a były też takie interwencyjne, na telefon i zawsze bardzo pilne. Często okazywało się, że wezwanie nie było wcale tak pilne, bo mogło poczekać do czasu ujętej w kalendarz wizyty. Nie narzekam jednak. To było częścią mojego życia. Teraz, gdy jesteśmy sami często nachodzi nas refleksja, kto nas odwiedzi w chorobie, kto pomoże w czasie niesprawności? Przez Skype nie da się zrobić zakupów, czy naprawić czegoś. Jakoś jest. Jak długo jeszcze?tatulhttps://www.blogger.com/profile/11135260568479631921noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-54304818890708231832013-12-05T22:22:40.825+01:002013-12-05T22:22:40.825+01:00Antoni masz 100% racji tylko, że... Prawdopodobnie...Antoni masz 100% racji tylko, że... Prawdopodobnie Twoje dzieci będą pisać podobne teksty za ileś tam lat. Punkt widzenia zmienia się z wiekiem, chyba. Ale nie trać nadziei i ćwicz, ćwicz te trzecie skrzypce. Może akurat się uda?<br />Bethttps://www.blogger.com/profile/18251823249151620626noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-47095941911998690632013-12-05T22:03:11.801+01:002013-12-05T22:03:11.801+01:00Ode mnie rodzice nic nie chcą, bo...ich nie ma...Ode mnie rodzice nic nie chcą, bo...ich nie ma...Róża Wigelandhttps://www.blogger.com/profile/16349146978580668738noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-79128398790354159992013-12-05T21:57:33.748+01:002013-12-05T21:57:33.748+01:00U mnie, kiedy zyli nasi meżowie, mówiło się im, co...U mnie, kiedy zyli nasi meżowie, mówiło się im, co trza i pilnowało, by się nie ociągali. Teraz moja mama mówi do mnie, ale nie w formie: trza to i to, bo nie działa, ino memle pode nosem, ze coś tam, coś tam. Pytam, co zepsute, słyszę, ze nic własciwie, a po pół roku tragedia, ze mówiła, ze nie działa i że co teraz bedzie?! I jest gorzej, bo rzeczywiście awaria może być większa, niż przed pół roku, kiedy coś tam było albo i nie, tylko ja się powinnam domyślic i przewidzieć.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-23185649202129817372013-12-05T20:48:49.922+01:002013-12-05T20:48:49.922+01:00Znam to, bo mój mąż nigdy nie ma urlopu, bo jak je...Znam to, bo mój mąż nigdy nie ma urlopu, bo jak jedziemy do Polski, a bywamy i tak stosunkowo często, co cale wakacje mąż realizuje taką właśnie listę niezbednych reperacji i przwie nie ma dnia wolnego, bo tyra w domu i na działce obojgu rodziców. I to nic, że sa tam jeszcze inne dzieci, ale przecież nikt "tak lepiej nie zrobi":) Myslę, że czasami jestesmy za malo asertywni. z drugiej strony mam poczucie uciekającego czasu i zdaje sobie sprawe, że rodzice sa coraz starsi... i juz niebawem nie będzie komu reperować plotów na działce, odsnieżarek, czy przykręcać kranów... i wiem, że bedzie mi tego brakowało w pewnym sensie...<br />z drugiej strony, to nie zawsze jest egoizm, sa rzeczy, których oni sami nie sa w stanie zrobic, więc na kogo liczyć, jak nie na dzieci...<br />pozdrówkaAgnieszka Korzeniewskahttps://www.blogger.com/profile/15591237898259335898noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-70440505812444359392013-12-05T18:33:42.605+01:002013-12-05T18:33:42.605+01:00Opiekuję się starą matką, która traci pamieć. To n...Opiekuję się starą matką, która traci pamieć. To nie ona mi utrudnia życie, a rodzeństwo, które w ogóle się nią nie opiekuje, nie interesuje, ale ciągle ma o coś w tym zakresie do mnie pretensje. A najchętniej to wzięliby matki emeryturę, a ja za friko miałabym się nią opiekować. O upierdliwości moich rodziców, kiedy byli na chodzie nie będę mówiła. Dość, że uważali mnie ciągle za dziecko na ich usługi i zawołanie.<br />Staram się bardzo, żeby wobec moich dzieci być w normie i nie truć im głowy.Jaskółkahttps://www.blogger.com/profile/00756198790289289817noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-18914491637911261342013-12-05T18:26:21.983+01:002013-12-05T18:26:21.983+01:00A nam się często wydaje,że na starość nie będziemy...A nam się często wydaje,że na starość nie będziemy tacy jak nasi "wymagający" Starsi ...Powoli polska wielopokoleniowość odchodzi w zapomnienie i czeka nas dom spokojnej starości. Coraz częściej zaczynam "ciepło" myśleć o takich miejscach, właśnie po to, aby nie być ciężarem dla dzieci. I nie chodzi tu o odrzucenie czy zaniedbanie , ale o brak możliwości organizacji zajęć. Nie da się żyć na odległość i zaspakajać potrzeb najbliższych. Pozdrawiam, Hanula<br />PS Antoni, a może tak klonowanie?:) Tylko musisz sprawdzić, które komórki masz najmłodsze. A może nie musisz być wcale młodszy, wystarcz Twoja niezłomność i siła charakteru. Pomyśl, jakby Was było kilku.../ tylko nie w jednym miejscu/<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-90705225429634969372013-12-05T17:40:17.953+01:002013-12-05T17:40:17.953+01:00właśnie tego się boję..... że dopadnie mnie takie ...właśnie tego się boję..... że dopadnie mnie takie "starcze" przepraszam zachowanie, że ja mam b yć na pierwszym miejscu.... a to czasami nawet bez mojej swiadomości coś w główce sie poprzestawia...<br />dlatego boję sie starości i tego.....nieogarnięcia rzeczywistości....<br />serdeczności<br /> http://leptir-visanna6.blogspot.com/<br />Leptirhttps://www.blogger.com/profile/16606183576370833075noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7020337290318763083.post-66834327187679075912013-12-05T15:46:02.089+01:002013-12-05T15:46:02.089+01:00No właśnie uczę się tego pamiętania
Pozdrawiam No właśnie uczę się tego pamiętania<br />Pozdrawiam Antoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.com